Dziwnie jest, jakbym była zawieszona w jakiejś dziwnej przestrzeni między Lolka a Caro. Heh bo jesteśmy rożne, ta co była i ta co jest. Wole tą drugą. Ale czy ona nie rani innych? Nie wiem. Może pora na odrobinkę egoizmu? Może pora na zainteresowanie się samą sobą? Może pora na mnie? Bleh nienawidzę takich rozmyślań...
poniedziałek, 7 marca 2011
Subskrybuj:
Posty (Atom)